proponuję piankę do mycia okien CLIN. działa rewelacyjnie nie pozostawiając smug i refleksów. najlepiej myć okno ręcznikiem papierowym albo bawełnianą koszulką.
Parująca przednia szyba
Zwiń
X
-
Basel
w temacie czyszczenia szyb najlepszy jest ocet z ciepłą wodą, ostatnio miałem problem z wycieraczkami, myślałem, że są do wymiany ba strasznie mazałyt, kupiłem już nowe płaskie Bosha, ale w między czasie umyłem szybę od wew i od zew właśnie tą miksturą, później do sucha ręcznikiem papierowym, przetarłem też wycieraczkę. Okazało się, że wycieraczki są jak nowe a szyby wogóle nie parują.
:wink:
Komentarz
-
Basel
Komentarz
-
Zamieszczone przez octavianusMam butelke przed sobą
Opis na butli:
Anti Fog
Środek Antyroszeniowy
(z logiem Shela)
Naprawdę polecam
jest git, dzięki jeszcze raz. kTak se wspominający Octavię - byly jej posiadacz
teraz: stalowe A4 B7 2.0 TFSI tiptronic
czarna AR 156 1.8 T.Spark
Komentarz
-
-
Odgrzeje kotleta. Widziałem swego czasu na tvn turbo w programie Bielaka "Jazda Polska" pewein fajny i przedewszystkim tani sposób na parujące szyby. Mianowicie szampon dla dzieci bambino Podobno patent zajebiaszczy i można jego skuteczność porównać do najlepszych antifogów Szybe należy oczywiście wcześniej umyć, pozdrawiam i życze niezaparowanych szyb
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez wita00Odgrzeje kotleta. Widziałem swego czasu na tvn turbo w programie Bielaka "Jazda Polska" pewein fajny i przedewszystkim tani sposób na parujące szyby. Mianowicie szampon dla dzieci bambino Podobno patent zajebiaszczy i można jego skuteczność porównać do najlepszych antifogów Szybe należy oczywiście wcześniej umyć, pozdrawiam i życze niezaparowanych szybsuperb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Wymiana filtra nie zawsze skutkuje. Wymieniałem filtr i dalej parują szyby lub duża ilość wilgoci na szybie.
Jeżdżę tylko na krótkich odcinkach wiec podejrzewam, ze różnica temperatur plus nie przewietrzone auto plus nie ogrzane i daje taki efekt.
Na razie spróbowałem patentu z solą tzn. 1L plastikowy pojemnik po lodach i sol. Pierwszy dzień testu i całkiem dobrze ale zobaczymy co będzie dalej. W przypadku wilgoci na wykładzinach można podobno spróbować żwirku dla kota. Spróbuje dzisiaj patentu z szamponem bambino.
Komentarz
-
-
Daj znac jakie beda efekty :szeroki_usmiech
Mi ostatnio tez paruje mocniej szyba i ciezko ja odparowac bo jezdze krotkie odcinki, a temperatury takie, ze klima mi sie odpalic nie chce (orientowalem sie i podobno tak jest ze jak jest zimno to klima nie chodzi) - co mnie boli bo w lecie kazda para znikala w kilka sekund, a teraz mx nadmuch na przednia szybe musi sporo po pracowac, zeby odparowalo wilgoc.
Na dniach jeszcze dywaniki welurowe pojda w odstawke, bo kupilem ori gumy na sezon zimowy wiec przynajmniej wilgoc z dywanikow zmoczonych woda z butow odpadnie.
Komentarz
-
-
Aby szyby, szczególnie przednia, porą jesienno-zimową nie parowała, należy natychmiast po wejściu do samochodu uruchomić maksymalny nawiew ZIMNEGO powietrza na przednią szybę, bo ona jest najważniejsza, a nawet otworzyć szyby. Skuteczne i sprawdzone w kilku samochodach. Szyby parują, bo na nich następuje kondensacja pary z oddechów, szczególnie jeżeli w krótkim czasie znajdzie się kilka osób w ciasnym pomieszczeniu.
Po pewnym czasie można zwiększyć napływ ciepłego powietrza.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Marian 2Aby szyby, szczególnie przednia, porą jesienno-zimową nie parowała, należy natychmiast po wejściu do samochodu uruchomić maksymalny nawiew ZIMNEGO powietrza na przednią szybę, bo ona jest najważniejsza, a nawet otworzyć szyby. Skuteczne i sprawdzone w kilku samochodach. Szyby parują, bo na nich następuje kondensacja pary z oddechów, szczególnie jeżeli w krótkim czasie znajdzie się kilka osób w ciasnym pomieszczeniu.
Po pewnym czasie można zwiększyć napływ ciepłego powietrza.
Komentarz
-
-
Ja u taty w Alfie użyłem tego środka:
Moje Auto - Antypara
Sprawdziło się na medal.
Oczywiście i tak trzeba wyeliminować przyczynę parowania
A użyciem "ubocznym" było to jak tym nasmarowałem lustro w łazience gdzie kobieta zawsze prysznicem zaparuje całe pomieszczenie
Efekt rewelacja...
Polecam...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez utekZamieszczone przez Marian 2Aby szyby, szczególnie przednia, porą jesienno-zimową nie parowała, należy natychmiast po wejściu do samochodu uruchomić maksymalny nawiew ZIMNEGO powietrza na przednią szybę, bo ona jest najważniejsza, a nawet otworzyć szyby. Skuteczne i sprawdzone w kilku samochodach. Szyby parują, bo na nich następuje kondensacja pary z oddechów, szczególnie jeżeli w krótkim czasie znajdzie się kilka osób w ciasnym pomieszczeniu.
Po pewnym czasie można zwiększyć napływ ciepłego powietrza.Skoda Octavia I Run '03 1.6 Pb+LPG
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez AlfaQZamieszczone przez utekZamieszczone przez Marian 2Aby szyby, szczególnie przednia, porą jesienno-zimową nie parowała, należy natychmiast po wejściu do samochodu uruchomić maksymalny nawiew ZIMNEGO powietrza na przednią szybę, bo ona jest najważniejsza, a nawet otworzyć szyby. Skuteczne i sprawdzone w kilku samochodach. Szyby parują, bo na nich następuje kondensacja pary z oddechów, szczególnie jeżeli w krótkim czasie znajdzie się kilka osób w ciasnym pomieszczeniu.
Po pewnym czasie można zwiększyć napływ ciepłego powietrza.
Dopływ powietrza w podszybiu, kolega miał na myśli filtr kabinowy, czysty, nie zawilgocony. Ważne jest, żeby podszybie (plastikowy element) miało taki daszek nad filtrem. Ponad to jak już jesteśmy w podszybiu, to z lewej jak i z prawej strony znajdują się kanały odpływowe, które często są zapychane przez liście i inne pyły, należy jakimś drutem przepchnąć...
Odpływ powietrza znajduje się w bagażniku. Jak otworzysz prawy boczek to znajdziesz na dole tuż przy nadkolu dwie kratki. One są odpowiedzialne za wyrzut zużytego powietrza.
Powiem od siebie. U mnie parowanie szyb się nasilało po tym jak nagrzewnica puszczała w obieg tłuste opary płynu chłodniczego. Ostatecznie skończyło się wymianą tego elementu. Koszt spory około 500-600 zł z robocizną, ASO 1200 zł :cry:
Jeżeli chodzi o odpływ powietrza, ja tam mam akurat powrzucane szmaty i inne pierdoły. Więc cyrkulacja powietrza jest trochę utrudniona. Mimo to, szyb zaparowanych nie mam.
Generalnie proste tematy, mimo to, jeżeli potrzebujesz zdjęć, daj znać, a zrobię Ci po powrocie do domu.Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!
Komentarz
-
-
Dzięki za wyjaśnienia. U mnie właśnie też zauważyłem przy ostatnich pogodach większe parowanie szyb, ale że miałem do wymiany lambdę, termostat i nagrzewnicę więc temat po prostu olałem. Filtr kabinowy wymieniałem późnym latem, więc raczej jest czysty, ale w odpływy i bagażnik chyba przydałoby się poważniej zajrzeć, bo przy wymianie filtru wyciągałem z podszybia masę śmieci.
Także wielkie dzięki za wskazówkiSkoda Octavia I Run '03 1.6 Pb+LPG
Komentarz
-
-
Ja w Auchan kupiłem coś takiego: http://pingi.com/shop/car-dehumidifier/
Pochłaniacz wilgoci wielokrotnego użytku. Jak się kropka przebarwi na różowo to suszysz na kaloryferze lub w mikrofalówce. Daje radęmoje stare auto
jest scout
Komentarz
-
-
Ja tydzień temu kupiłem z ciekawości Farelkę 12 V . Po tygodniu testów jestem mile zaskoczony tym produktem . Oczywiście nie ma co liczyć na to że farelka nagrzeje nam samochód czy rozmrozi szybę , ale przełamuje zimne powietrze .Zaraz po odpaleniu silnika włączam farelkę na szybę i szyba nie paruje od wydychanego powietrza . Generalnie jeżdzę krótkie odcinki farelkę mam cały czas włączoną i w samochodzie nie ma wilgoci . Jak na razie same plusy
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez trytonJa tydzień temu kupiłem z ciekawości Farelkę 12 V . Po tygodniu testów jestem mile zaskoczony tym produktem . Oczywiście nie ma co liczyć na to że farelka nagrzeje nam samochód czy rozmrozi szybę , ale przełamuje zimne powietrze .Zaraz po odpaleniu silnika włączam farelkę na szybę i szyba nie paruje od wydychanego powietrza . Generalnie jeżdzę krótkie odcinki farelkę mam cały czas włączoną i w samochodzie nie ma wilgoci . Jak na razie same plusy
Nie żebym straszył, zwyczajnie uczulam.
Komentarz
-
Komentarz